Na spotkaniu pojawił się prezes PZPN Grzegorz Lato oraz Jerzy Engel, a także europoseł Ryszard Czarnecki, poseł Raś z sejmowej komisji sportu oraz przedstawiciel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

 

Zgłoszono szereg problemów, niedociągnięć, postulatów, poruszono właściwie wszystkie problemy z jakimi spotykamy się każdego dnia na stadionach.


Głównym tematem rozmów była nowelizacja ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, obrona praw kibiców, niezgodne z  prawem zachowanie służb ochrony na stadionach oraz nowy katalog symboli zakazanych.

Dzień wcześniej przedstawiciele OZSK (osoby z Arki, Lecha, Cracovii i Legii) odbyli szereg rozmów: ze spółką Ekstarklasa SA odnośnie nowych, jednolitych w całym kraju kart kibica połączonych z systemem sprzedaży biletów; z Wydziałem Dyscypliny PZPN oraz Komisją Ligi PZPN na temat karania klubów i kibiców za oprawy, doping czy wywieszane transparenty; a także w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji odnośnie zachowania służb ochrony podczas meczy piłkarskich.


Dzięki działoniom OZSK obowiązuje już nowa uchwała PZPN dotycząca wnoszenia i wieszania na stadionach w Polsce flag i transparentów. Nie ma już katalogu flag, nie trzeba ich już zgłaszać i okazywać wcześniej. Opracowano nową listę symboli zakazanych. 

Wprowadzane zostaną zmiany w obowiązującej od 1 sierpnia br. ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych. OZSK domaga się m.in. możliwości odwołania się od tzw. zakazu klubowego (zakazu wstępu na stadion danego klubu, wykorzystywany głównie przez działaczy Legii do walki z kibicami). Do tej pory Ustawa nie przewiduje takiej możliwości! Poruszone zostały także kwestie wysokości kar za przekroczenie przepisów (tzw."karomierza") oraz pirotechniki na stadionach.

Zgłoszono niezgodne z prawem zachowania służb porządkowych. Każdy ochroniarz ma obowiązek posiadania identyfikatora w widocznym miejscu. Nie może posiadać pałki ani kominiarek. Jak doskonale wiemy stadionowa rzeczywistość pokazuje co innego. Wszelkie nieprawidłowości pracy będą zgłaszane za pośrednictwem OZSK do MSWiA, które wydaje koncesje danym służbom porządkowym.

Przedstawiciele wszystkich klubów byli zgodni że trzeba dalej walczyć o zmiany zapisów w obowiązującej ustawie, przepisów PZPN i Ekstraklasy SA, które nie dają kibicom żadnych praw a wprowadzają jedynie sankcje i brak możliwości odwołania od niekorzystnych i krzywdzących nas decyzji.

Uchwała programowa OZSK

 

 

OZSK jest jednym z największych stowarzyszeń w Polsce i najliczniejszą organizacją skupiającą sympatyków polskiej piłki nożnej. To nasi członkowie i sympatycy najwierniej od lat trwają przy polskiej piłce, bez względu na liczne niedogodności i upokorzenia, jakie spotykają każdego zaangażowanego fana futbolu w naszym kraju. Przez całe lata musieliśmy znosić liczne przejawy korupcji, nieudolności i nieuczciwości licznego grona działaczy, właścicieli klubów i piłkarzy. To nasze środowisko stanowi najliczniejszą i jedyną zorganizowaną w skali ogólnokrajowej grupę zasiadającą na trybunach stadionów, to my przyczyniamy się aktywnością ruchu ultras i stowarzyszeń do wzrostu frekwencji na dziesiątkach polskich stadionów. Stowarzyszenia kibiców od lat prowadzą, nie zawsze zauważaną i docenianą, pracę na rzecz samoorganizacji kibiców, wzrostu atrakcyjności widowisk piłkarskich, poprawy bezpieczeństwa widowni. Dzięki nam setki młodych ludzi zaangażowało się nie tylko np. w organizowanie opraw meczowych, ale też w akcje charytatywne, współpracę z domami dziecka i środowiskami osób niepełnosprawnych, akcje solidarności z osobami poszkodowanymi przez los. Partycypujemy  konsekwentnie w obchodach rocznic historycznych, chcąc przybliżyć historię kraju, regionu, miasta i klubu kibicom.

Jak wyglądają polskie stadiony bez nas pokazały dobitnie protesty kibiców w kilku miastach, gdzie obiekty sportowe, pozbawione zorganizowanych, dopingujących kibiców stały się  milczące i bezbarwne, a nawet najatrakcyjniejsze na pozór mecze traciły swą rangę.

Dlatego czujemy się uprawnieni zabrać głos w dyskusji o przyszłości polskiej piłki, z niepokojem obserwując jej obecny stan i obawiając się, że, tak, jak w przypadku kilku innych państw, organizacja Mistrzostw Europy postawi polski futbol przed jeszcze trudniejszymi niż dziś problemami.

 

1/ Organizacje zarządzające polską piłką wymagają konsekwentnych, ale ewolucyjnych zmian. Uważamy, że sprowadzenie problemów polskiej piłki do dyskusji personalnych jest omijaniem istoty problemu i w istocie odwracaniem uwagi opinii publicznej od prawdziwych wyzwań. Opowiadamy się za wizją stopniowego otwierania się struktur PZPN na różne środowiska związane z polską piłką nożna, reprezentujące np. piłkę amatorską, młodzieżową itp. Uważamy, że nasza organizacja na szczeblu centralnym oraz na poziomie Okręgowych Związków Piłki Nożnej powinna być reprezentowana, przynajmniej w symbolicznym wymiarze, w strukturach PZPN, tak, by głos kibiców  był obecny w strukturach związku i by podjąć próbę odbudowy społecznego zaufania do władz piłkarskich.

 

2/ Zwracamy się z postulatem debaty nad rolą spółki Ekstraklasa S.A. w organizacji rozgrywek. Polska ligowa piłka pozbawiona jest faktycznie szerszej promocji, nie ma tytularnego sponsora, a jej istnienie możliwe jest w istocie dzięki środkom otrzymywanym od właścicieli praw do transmitowania meczy. Rola Ekstraklasy na co dzień sprowadza się do często kontrowersyjnego karania kibiców, nie ma natomiast żadnych przejawów pozytywnej oferty dla osób zasiadających na trybunach. Uważamy, że istnienie Ekstraklasy S.A. w dotychczasowym jej kształcie nie polepszyło kondycji polskiej piłki i pogłębiło chaos kompetencyjny, pogorszyło też relacje między kibicami a wszystkimi strukturami władz piłkarskich.

 

3/ Z nadzieją przyjmujemy zmiany w reprezentacyjnej piłce i zapewniamy o naszej woli wspierania narodowej drużyny. Żywimy nadzieję, że władze piłkarskie znajdą sposób, aby pogodzić konieczność wypełniania obowiązków marketingowych wobec sponsorów reprezentacji z otwartością meczy dla zwykłych kibiców. Uznajemy za potrzebne umożliwienie kibicom prowadzenie zorganizowanego dopingu na meczach kadry, który niejednokrotnie wzmacniał siłę naszej reprezentacji.

 

4/ Patrząc na losy niektórych drużyn piłkarskich w Polsce, na losy lig koszykarskich, uważamy, że należy w polskiej piłce wprowadzić dalsze ograniczenia, w ramach przyjętych przez nasze państwo zobowiązań międzynarodowych, dla zawodników zagranicznych. Naszym zdaniem zniechęca to kluby do szkolenia własnych wychowanków, oddala drużyny zdominowane przez zagranicznych graczy od kibiców, zagraża lokalnej tożsamości drużyny ligowej i identyfikacji z nią fanów. Cudzoziemcy są potrzebni w polskich klubach, aby podnosić poziom rozgrywek i je uatrakcyjniać, ale nie mogą stanowić podstawy ligowej piłki w Polsce, a takie niebezpieczeństwo staje się coraz wyraźniejsze.

 

5/ Jesteśmy zwolennikami słynnego hasła „wspieraj swą lokalną drużynę piłkarską". Uważamy, że zagrożeniem dla polskiej ligi nie jest wyłącznie jej przeciętny poziom, czy często wydumani przez pseudodziennikarzy stadionowi chuligani, ale ekspansja na rynku sportowym marek międzynarodoywch klubów, zabierających potencjalnych odbiorców polskiej lidze. Naszych klubów nigdy nie będzie stać na finansową rywalizację z piłką brytyjską czy hiszpańską, natomiast za najlepszą zaporę dla ekspansji obcych marek uznajemy wzmocnienie lokalnego charakteru drużyny.

Zwracamy się także z wnioskiem o zwiększenie liczby drużyn młodzieżowych i juniorskich do utrzymania których zobowiązane są kluby. Każda drużyna zawodowa w Polsce powinna, wzorem niektórych innych krajów, mieć odpowiednią liczbę wychowanków z podpisanymi zawodowymi kontraktami.

Domagamy się też nałożenia na zawodowe kluby obowiązku pracy wychowawczej z młodzieżą szkolną, patronatu nad amatorskimi klubami, współpracy z władzami samorządowymi celem propagowania ligowej piłki i przyciągania na trybuny młodszych pokoleń.

 

6/ Od wielu miesięcy trwa w jednej z gazet codziennych i w jednej z komercyjnych stacji telewizyjnych brutalna nagonka na polskich kibiców, pełna kłamstw, nadintepretacji, nienawiści. Przynosi ona poprzez kłamstwa, brak obiektywizmu, stosowanie zasady odpowiedzialności zbiorowej i pogardę dla zwykłych kibiców hańbę autorom, szkodząc przy tym polskiej ligowej piłce. Jej autorom przyświeca absurdalna i szkodliwa społecznie idea tzw. wymiany publiczności, przeistoczenia barwnych i rozśpiewanych polskich stadionów w supermarkety zawiadywane przez anonimowych menedżerów, a nową publiczność mieliby tworzyć niemal wyąłcznie ludzie o ponadprzeciętnym poziomie dochodów. Nigdy nie zaakceptujemy tej koncepcji, separującej w istocie większość polskiego społeczeństwa, w tym dotychczasowych kibiców od polskiej ligi i możliwości kupowania biletów na stadiony. Opowiadamy się za polityką prowadzoną w wielu ligach Europy, a także w licznych polskich klubach, potrafiących pogodzić komercyjny aspekt piłki z jej powszechną dostępnością dla różnych środowisk społecznych. Próby segregacji kibiców ze względu na poziom zamożności będziemy wszelkimi zgodnymi z prawem metodami konsekwentnie zwalczać.

 

7/ Autorzy nagonki próbują odebrać kibicom elementarne prawa obywatelskie i w tym celu próbują wykorzystać instytucje państwowe i władze piłkarskie. Instrumentem nagonki staje się w znacznym stopniu nowa ustawa, w tym przepisy o tzw. zakazie klubowym, w przypadku jednego z klubów Ekstraklasy już nadużywanym oraz drakońskie kary za drobne przewinienia nie mające żadnego związku z przemocą. Obywatelem RP jest się wszędzie, nawet na stadionie. Obiekty sportowe nie są eksterytorialne, muszą na nich obowiązywać stanowiące podstawę praw i wolności obywatelskich postanowienia konstytucji RP. Dziękujemy wszystkim uczciwym politykom i niezależnym dziennikarzom za dostrzeżenia problemów przestrzegania prawa także przez np. organizatorów meczu i służby porządkowe. Działania niektórych klubów podważyły wiarygodność ustawy, pokazując, iż służy ona czasami do realizacji celów nie mających zbyt wiele wspólnego z tytułowym bezpieczeństwem imprez sportowych, lecz staje się środkiem pacyfikacji kibiców krytycznych wobec właścicieli klubów czy agencji ochrony. Główną ofiarą absurdalnych czasami restrykcji pada ruch ultras, który ma olbrzymie zasługi w uczynieniu w ostatnich latach polskich stadionów atrakcyjniejszymi.

Uważamy, że najlepszym sposobem dalszej poprawy bezpieczeństwa na polskich stadionach jest wzmocnienie współodpwiedzialności kibiców za widowisko piłkarskie i sytuację na trybunach, m.in. za wzrost ich pozytywnej identyfikacji z klubem i stały, zinstytucjonalizowany dialog z udziałem stowarzyszeń kibiców, klubów, władz piłkarskich i politycznych miast i państwa.

 

 

Więcej informacji na temat działań Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Kibiców przeczytacie na stronie: http://www.ozsk.pl/