Dzisiejsze testy zgromadziły na trybunach liczną grupę zaangażowanych w życie klubu kibiców oraz oczywiście działaczy i cały sztab szkoleniowy Arki. Obecni byli także piłkarze pierwszego zespołu, między innymi Tomasz Jarzębowski i Bartosz Brodziński, którzy wytrwale analizowali grę poszczególnych zawodników. Najwięcej pracy miał jednak jeden z głównych organizatorów tych testów, czyli Michał Globisz, który tuż po drugim meczu, na gorąco, podzielił się z nami swoimi spostrzeżeniami.

Po pierwszym meczu rodzi się pytanie, czy w Arce jest miejsce na jeszcze jednego napastnika? Dzisiaj dwóch kandydatów do gry na tej pozycji, pokazało się ze świetnej strony.

Przede wszystkim musimy wyjść z założenia, że po jednym meczu nigdy nie możemy wyrokować o przydatności danego zawodnika. Przyjęliśmy sobie, że wyróżniający się zawodnicy otrzymają możliwość tygodniowych testów z pierwszym zespołem oraz dostaną szansą w meczu z silnym rywalem jakim jest Polonia Warszawa i dopiero wówczas będziemy mogli podejmować wiążące decyzje.

Może Pan już konkretnie wskazać którzy to piłkarze?

Na pewno mówimy o tych zawodnikach, którzy się tutaj wyróżnili. Wszyscy widzieliśmy jak prezentowali się Shibusawa i Azong, strzelili kilka pięknych bramek. W mojej ocenie bardzo dobrze wypadł Szuba, który był cały czas pod grą, ogromny potencjał ma też Pietkiewicz, który zagrał w drugim meczu. To naprawdę ekstra chłopak z dużymi możliwościami. Mam też bardzo dobre zdanie o Grzelaku, w każdym jego zagraniu było widać dużą klasę.

Kiedy zapadną decyzje o ich dalszym pobycie w Arce?

Za chwilę mamy spotkanie całego grona szkoleniowego, na którym będziemy omawiać oba mecze i weryfikować przydatność wybranych zawodników. Na tym spotkaniu zapadną decyzje, których piłkarzy poddamy dalszym testom.

Orientuje się Pan jak wygląda status konkretnych piłkarzy. Czy Arka ma pieniądze by ich ewentualnie wykupić?

W większości przypadków są to dla nas bardzo korzystne warunki finansowe. Są to albo piłkarze wolni, albo ich kwota wykupu nie jest zbyt wysoka. Ale oczywiście, kwestie finansowe nie leżą w mojej gestii i na temat tych spraw nie chciałbym się wypowiadać.

Nie boi się Pan, że po takim występie Shibusawa otrzyma więcej ofert niż tylko z Arki?

Na pewno jest takie ryzyko, ale po naszym spotkaniu chcemy od razu wybranych zawodników zaprosić do rozmów i przedstawić im ofertę dalszego pobytu w Arce. Uważam, że dzisiejszy dzień był dla nas bardzo udany, mieliśmy na testach wielu dobrych zawodników. Wszyscy widzieliśmy, że w pierwszym meczu zawodnicy, którzy widzieli się pierwszy raz w życiu, rozumieli się momentami jakby grali ze sobą kilka lat. Stara piłkarska zasada - dobry z dobrym dogada się bez problemu.

Rozmawiał: mazzano