Arka GdyniaPostanowilismy wziac sprawy w swoje rece i wrocic do korzeni. My kibice Arki wierni klubowi na dobre i na zle mamy juz dosc przedmiotowego traktowania nas przez obecne wladze spolki akcyjnej Arka Gdynia SSA. Obecne czasy komercjalizacji pilki noznej w Polsce sa powodem podjecia takich decyzji a nie innych. Zadecydowalismy o zalozeniu klubu pilkarskiego zrzeszajacego fanatykow gdynskiej Arki. Nazwa tego podmiotu jest w tej chwili sprawa drugorzedna. Pozostawimy ja Wam do wyboru jesli nasza idea spotka sie z szerokim pozytywnym odzewem. Mozliwe ze klub nazwie sie Arkowiec Gdynia, Arkowcy Gdynia, jest tez realne ze dzieki niejasnym prawom do nazwy bedzie Nam dane wystapic pod szyldem Arka 1929 Gdynia. Jak nadmieniamy bedzie to przedmiotem pozniejszych ustalen.To samo tyczy sie herbu klubowego na ktory swoja droga jest juz pare pomyslow.


EjsmondaJak wszystkim wiadomo MZKS Arka Gdynia jako klub wielosekcyjny przestała istnieć na początku lat 90-tych z powodu zmian ustrojowych i zakonczenia patronatu nad klubami sportowymi przez przedsiębiorstwa państwowe. W latach 1992-1995 udalo sie dzieki wysilkowi osob prywatnych na czele z Panem Krzysztofem Tomaszewskim uratowac Arke i utrzymac ja na 3 sezony w 2 lidze. Pod koniec ostatniego sezonu jednak postepujaca degrengolada sportowo-organizacyjna zepchnela Arke na dlugie lata w otchlan 3-ligowa. Rzesze fanow Arki nie mialy zadnego wplywu na to co dzialo sie w klubie, moze poza zablokowaniem swego czasu katastrofalnej idei polaczenia nas z amatorami z gdynskiego Baltyku. Nadszedl jednak moment ktory zdaniem wielu byl poczatkiem konca NASZEJ Arki.


Zostalismy sila usunieci przez "biznesmenow" z NASZEJ SWIATYNI na Ejsmonda. Nie moglismy na to nic poradzic, wiekszosci z nas wydawalo sie wtedy ze ta decyzja to jedyna nadzieja na podniesienie sie naszej Arki. Awanse przyszly po kilku sezonach (szkoda ze jak sie okazalo potem kupione). Arka po wielu latach wrocila do Ekstraklasy. Euforii temu wydarzeniu trowarzyszacej nie da sie chyba opisac slowami. Wydawalo sie ze to poczatek WIELKIEJ ARKI. Jak sie jednak wkrotce okazalo z awansem sportowym i zmianami organizacyjnymi w polskiej pilce rozpoczal sie powolny demontaz kibicowskiej tozsamosci na trybunach w  Gdyni. Nowe pokolenie nowych  kibicow sukcesu zaczelo wypelniac owe trybuny. Jest to czescia wiekszego planu wymiany pilkarskiej publicznosci w naszym kraju na ta rodem ze skoczni narciarskiej czy hal siatkarskich. Wszystkim tym dzialaniom mowimy stanowcze NIE.


RKS ArkaNiektorzy powiedza ze stracilismy rozum chcac rozpoczac dzialalnosc klubu od "B" klasy. Otoz nasza idea ma na celu INTEGRACJE a nie dezintegracje wszystkich srodowisk kibicowskich gdynskiej Arki. Nie mamy na celu odwrocenia sie od klubu. Kazdy kto chce sobie pojsc jak do teatru poogladac pilke na odpowiednim poziomie (I KAZDY KOGO BEDZIE NA TO STAC) bedzie to przeciez robil bo Arka SSA to jest kontynuator MZKS-u. Chcemy byc pilkarska reprezentacja KIBICOWSKIEJ ARKI a nie do szpiku kosci skomercjalizowanym tworem na ktorego trybunach bedzie trzeba niedlugo siadac bez opcji dopingowania na stojaco, gdzie kazdy przejaw normalnej dzialalnosci kibicowskiej bedzie karany grzywnami i zakazami stadionowymi. SAMI SOBIE chcemy byc pilkarzami, dzialaczami, kibicami i  organizatorami NASZEGO KLUBU.


alloveralbany.comOczywiscie nic nie jest proste i  latwe. Liczymy jednak na Wasza pomoc i zapal w doprowadzeniu tej idei do pozytywnego konca jakim bedzie rozpoczecie gry w nowym sezonie 2010-2011 w grupie "B" klasy odpowiedniej dla nas geograficznie tj. tej w  ktorej wystepuja mn. KP Gdynia, dwa kluby z Sopotu, rezerwy Baltyku czy kluby z takich miast jak Puck czy Rumia. Koszty dzialalnosci nie sa wysokie. Nie brakuje tez boisk do wynajecia na terenie miasta Gdyni. Kazda pomoc i pomysl spotka sie z pozytywnym odzewem. Pilkarzami w tym klubie byliby TYLKO I WYLACZNIE fani gdynskiej Arki. Czyz nie byloby to cos wspanialego miec mozliwosc w niedzielne przedpoludnie pojsc (pojechac) dopingowac TWOICH kumpli i znajomych grajacych z herbem Arki na piersi, dajacych z siebie wszystko?, nie grajacych dla kasy, szybkich aut i slawy, nie bedacych najemnikami, a grajacymi z oddania ARCE.
Nie musielibysmy sie martwic o jakies durne zakazy policji i organizatorow dotyczace meczow wyjazdowych. Atmosfera na naszych meczach bylaby taka jak sami bysmy sobie stworzyli.

 

Poczujmy sie znowu czescia jednej wielkiej rodziny jaka byla jest i bedzie dla NAS wszystkich ARKA GDYNIA.

z kibicowskim pozdrowieniem  KIBICE GDYŃSKIEJ ARKI

 

Zapraszamy do dyskusji na forum!