Lider III ligi wybierze się w sobotnie popołudnie na wyjazdowy mecz do Kościerzyny. W czołówce III ligi ścisk jest niesamowity i fotel lidera można obronić, wydaje się, jedynie poprzez zwycięstwo na tym trudnym terenie. A rywal ma również swoje ambicje, bo aktualnie Kaszubia zajmuje 3. miejsce ze stratą ledwie jednego punktu do Arki II. Czy trener Robert Wilczyński w swoim pierwszym wyjazdowym meczu po powrocie do rezerw przechytrzy Pawła Budziwojskiego?

Kaszubia Kościerzyna po ubiegłorocznym powrocie w szeregi trzecioligowców radzi sobie całkiem nieźle. Poprzedni sezon skończyła na 8. miejscu, czyli tuż przed naszymi rezerwami. Teraz jest jeszcze lepiej. Pod wodzą trenera Budziwojskiego Kaszubia prezentuje ofensywny futbol i obok Gryfa Wejherowo ma najlepszy atak na czwartym froncie. W Kościerzynie kibice obejrzeli w tym sezonie dwie kanonady. 6 września Kaszubia pokonała 5:4 rezerwy Pogoni Szczecin, a dwa tygodnie później uległa 3:5 Astrze Ustronie Morskie. Liderem drużyny jest Mateusz Łuczak - były zawodnik Gryfa, znany z głośnego wywiadu, w którym deklarował porzucenie gry w piłkę na rzecz służby wojskowej. - Nie otrzymałem żadnych konkretnych propozycji z Ekstraklasy, a gra w innych ligach mnie nie interesuje. Jak widać jednak, szybko wyłamał się z tej deklaracji i dziś stanowi o sile Kaszubii. Łuczak zapewnił pięknym strzałem remis w Chwaszczynie oraz dwoma golami wygraną z Przodkowem. To bilans tylko z ostatnich dwóch tygodni - Arkowcy muszą na niego uważać szczególnie. Za trenerem Budziwojskim do Kaszubii przyszli także z Bałtyku Kewin Wesołowski (wychowanek Arki), Michał Drzymała i Paweł Rasmus.

Tyle na temat rywala. A co w Arce? Trener Wilczyński boryka się z podobnymi problemami, co jego poprzednik. Do pierwszej drużyny odszedł najskuteczniejszy napastnik, co daje trenerowi pole do popisu. Na razie w roli następcy Macieja Wardzińskiego wymyślił zaledwie 16-letniego Mateusza Węsierskiego i wygląda to póki co na strzał w dziesiątkę. Już w pierwszym meczu pod wodzą "Wilczka" Arka II wygrała 2:0 z Bałtykiem Koszalin, a Węsierski dał asystę i zebrał niezłe noty. Warto odnotować dobrą formę Michała Gałeckiego (3 bramki) i całej linii obrony. Miejmy nadzieję, że Arkowcy potwierdzą w Kościerzynie wysoką dyspozycję i obronią fotel lidera.

Mecz rozpocznie się w sobotę o godzinie 15:00, co za tym idzie Arka pojedzie do Kościerzyny bez żadnych wzmocnień z meczowej osiemnastki "jedynki". Liczymy na dobre wieści z pięknego żółto-niebieskiego miasta.