Arka Gdynia - Maccabi Tel Awiw 1:1 (Janota 27' - Atar 73')

Arka (I połowa): Kacper Krzepisz - Robert Sulewski, Christian Maghoma, Frederik Helstrup, Adrian Klimczak - Luka Zarandia, Andrij Bohdanow, Michał Nalepa, Karol Danielak - Michał Janota, Aleksandyr Kolew
Arka (II połowa): Kacper Krzepisz - Przemysław Stolc, Adam Danch, Oskar Repka, Tadeusz Socha - Mateusz Młyński, Bartosz Nowicki, Dawid Sołdecki, Mariusz Sławek - Rafał Siemaszko, Jan Łoś

Maccabi (I połowa): Tenenbaum - Fiban, Goldberg, Micha, Dasa, Glazer, D. Peretz, Kjartansson, Atzily, Tchibota, Shechter
Maccabi (II połowa): Ohayon - Tibi, Dasa, Golasa, Rikan, E. Peretz, Bersky, Hozez, Atar, Schoenfeld, Cohen


Po zwycięstwie z mistrzem Cypru, tym razem Arkowcy w Gniewinie stanęli naprzeciw izraelskiego Maccabi Tel Awiw. W wyjściowym składzie trener Zbigniew Smółka postawił na blok defensywny z Sulewskim i Klimczakiem na bokach, oraz Maghomą i Helstrupem w środku. W drugiej linii na skrzydłach zagrali Zarandia i Danielak (zastąpił w ostatniej chwili Jankowskiego), a w środku Bohdanow i Nalepa. Przed nimi wystąpili: zdobywca bramki w meczu z APOEL-em - Janota, oraz Aleksandyr Kolew.

Arkowcy w pierwszej połowie musieli odpierać ataki rywali, ale też próbowali się odgryzać, głównie za sprawą Zarandii. Pomocnik, który przedłużył dziś kontrakt z Arką, w 10. minucie oddał niecelny strzał z dystansu. W 25. minucie to właśnie Luka był faulowany dwadzieścia kilka metrów od bramki Maccabi. Do piłki podszedł Janota i popisał się znakomitym uderzeniem, pokonując Tenenbauma. To już druga bramka Arki w letnich sparingach zdobyta bezpośrednio z rzutu wolnego, po tym jak przeciwko APOEL-owi gola strzelił Robert Sulewski. W końcówce pierwszej połowy było gorąco pod obiema bramkami. Najpierw Janota dośrodkował do Kolewa, a bułgarski napastnik niewiele się pomylił. Po chwili do drugiej stronie swoją szansę miał Atzily, ale uderzył tuż obok bramki.

W drugiej połowie na boisku po stronie Arki zobaczyliśmy 10 nowych zawodników. Na boisku pozostał jedynie bramkarz Kacper Krzepisz. W sparingu miał wystąpić Pavels Steinbors, ale z powodu urazu nie pojawił się na boisku. Sporą przewagę osiągnęli Izraelczycy, a mocno odmłodzony skład Arkowców skupiał się głównie na bronieniu dostępu do własnej bramki. Arka ożywiła się ok. 65. minuty. Dwukrotnie z dystansu uderzał Bartosz Nowicki, ale za każdym razem nie trafiał w światło bramki. Po okresie lepszej gry Arki gola strzelili rywale, wykorzystując szybką kontrę. Atar wyszedł sam na sam i pokonał Krzepisza. Do końca pojedynku Maccabi próbowało zdobyć zwycięską bramkę, ale wynik już się nie zmienił.

Arkowcy spędzą najbliższe dni na zgrupowaniu w Gniewinie. 2 lipca o 18:00 zmierzą się z reprezentacją AFE, zrzeszającą bezrobotnych hiszpańskich piłkarzy.