Hiszpan nad morze przybył w lipcu bieżącego roku, w trakcie letniego okienka transferowego. Od tamtej pory zdołał rozegrać łącznie dziesięć spotkań - dziewięć w lidze i jedno w rozgrywkach Pucharu Polski. Choć Percan nie załapał się na mecz 1. kolejki, tak w następnych spotkaniach szkoleniowiec Dawid Szwarga obdarzył go zaufaniem, w postaci minut. Gdy żółto-niebiescy podejmowali na własnym obiekcie szczecińską Pogoń, 24-latek zanotował ostatnie podanie. Zagraniczny zawodnik asystował wówczas Sebastianowi Kerkowi, który tuż przed przerwą wyrównał stan rywalizacji. Wraz z upływającym czasem letni nabytek Arki na boisku był widziany coraz rzadziej. Niejednokrotnie przebywał poza kadrą, jednak w tym miejscu należy nadmienić, iż jego uczestnictwo w piłkarskich zmaganiach pokrzyżowała wtedy kontuzja. W późniejszym okresie odgrywał już rolę zmiennika, dostając tzw. ogony. Ostatnim pojedynkiem, na który Diego wybiegł w wyjściowym zestawieniu, mianuje się ten pucharowowy przeciwko Motorowi Lublin. Starcie I rundy turnieju odbyło się w końcówce września. Diego, dziękujemy za reprezentowanie żółto-niebieskich barw. Życzymy powodzenia w przyszłości!