Oceny piłkarzy Arki za mecz z Bytovią:

Konrad Jałocha 5 - Przy golu nie miał nic do powiedzenia, ale dobrze interweniował przy dwóch pozostałych strzałach w światło bramki. Wciąż zbyt mało aktywny na przedpolu, gdzie powinien dominować z racji wzrostu.

Tadeusz Socha 2 - Bardzo słabo w obronie – dwie łatwe straty, z których jedna zakończyła się stuprocentową szansą dla rywali. W pierwszej połowie kilka razy aktywnie podłączył się do akcji ofensywnych, ale miał problemy z powrotami. Szybko w ten sposób zarobił żółtą kartkę i powinien zostać zmieniony w przerwie. Ostatecznie osłabił zespół w końcówce.

Michał Marcjanik 5.5 - Kilka ważnych interwencji. Nie unikał twardej gry i odważnych interwencji. W pamięć zapadła nam zwłaszcza ta po zagraniu Wróbla z końcówki meczu.

Krzysztof Sobieraj 5 - Kapitan Arki, wykorzystując swoje doświadczenie, kilkukrotnie wyjaśnił sytuację pod bramką, ale też jego niedokładne wybicia wprowadziły sporo chaosu w drugiej połowie.

Marcin Warcholak 4.5 - Kluczowa interwencja przy strzale Chomiuka, ale poza tym nie był to jego najlepszy mecz. Bardzo mało aktywny w ofensywie, nie zagrał chyba ani jednego dośrodkowania w pole karne.

Antoni Łukasiewicz 5 - Trudny mecz dla naszego wice-kapitana. W takich kałużach wysocy zawodnicy mają znacznie ciężej i niestety widać to było przy golu, gdy nie zdążył za Klichowiczem. Na plus sporo zebranych piłek w środku pola.

Miroslav Bożok 4 - Mecz zaczął na środku pomocy, potem został przesunięty na skrzydło, ale właściwie przemknął przez to spotkanie niezauważony. Wielu kibiców celnie zauważa, że Miro w ogóle nie oddaje strzałów. Przez cały sezon bodaj ani razu nie zmusił bramkarza rywali do interwencji.

Marcus da Silva 6 - Najlepszy zawodnik Arki w Bytowie. Wypracował karnego, potem go strzelił, a w pierwszej połowie potrafił ostro zakręcić Jasińskim i Wilczyńskim. Wyraźnie powrócił do bardzo wysokiej formy, chociaż po przerwie ciężko mu było w tych warunkach wykorzystać wszystkie atuty.

Michał Nalepa 5 - Nie poradził sobie w tych ciężkich warunkach, które wytrąciły mu takie argumenty jak technika i podanie z pierwszej piłki. W pierwszej połowie świetnie podał na czystą pozycję do Siemaszki, ale potem uderzył nad bramką z rzutu wolnego. W drugiej połowie w ofensywie był już niewidoczny.

Rashid Yussuff 3 - Nieudany występ Anglika. 25 minut grał na skrzydle, potem został przesunięty na pozycję nr 9, ale i tu i tu nic nie dał drużynie. Za mało walczył, nie wchodził w starcia z obrońcami gospodarzy. Po powrocie Abbotta do gry na pewno wróci na ławkę rezerwowych.

Rafał Siemaszko 5.5 - Występ na plus. Ciężko mu się grało bez Abbotta u boku, ale miał kilka naprawdę udanych zagrań. Był aktywny, cały czas pod grą i chyba to jemu najbardziej pasowały te "angielskie" warunki.

Michał Renusz 4 – Bardzo aktywny, wniósł sporo świeżości w końcówce, gdy, mimo gry w osłabieniu, Arka zaatakowała. Brakowało mu - jak zwykle w tym sezonie - jakości w ataku. Raz dobrze zszedł do środka, ale uderzył bardzo niecelnie. Wydaje się, że wszyscy w lidze już poznali jego niewielki zasób zwodów.