Damian Węglarz – 3,38. Spektakularnie obronił dwa strzały Imaza z bliska, zachował czujność przy próbie Vitala głową po rzucie rożnym, ale w kolejnym meczu wpuścił cztery gole, z czego przy pierwszym powinien zachować się zdecydowanie lepiej – zarówno w ustawieniu muru, jak i w reakcji na uderzenie Lozano. Kiedy pada ostatni bastion solidności w postaci golkipera Arki, drużynie jest bardzo ciężko o jakiekolwiek punkty.
Dominick Zator – 3,08. Uniknął błędów indywidualnych przy traconych bramkach – przy czwartej po jego wyblokowaniu wstrzelenia piłki przez Flacha futbolówkę zebrał Pululu, ale ciężko czepiać się Kanadyjczyka o jego zachowanie. Chwilę później chciał przelobować Piekutowskiego z 30 m i była to niezła próba. Wcześniej jednak wielokrotnie był upokarzany przez Pietuszewskiego i wyglądał bardzo słabo w zakresie zwrotności oraz dynamiki.
Kike Hermoso – 3,00. Beznadziejny występ Hiszpana, który ponosi winę przy wszystkich golach straconych w drugiej połowie – przy drugim spóźnił się ze wślizgiem do Sylli, przy trzecim wsadził Pereę na konia swoim bezmyślnym zagraniem do rodaka, przy czwartym przegrał głowę z Pululu i w konsekwencji futbolówka ugrzęzła w szesnastce Arki. Prawdopodobnie najsłabszy mecz środkowego obrońcy w żółto-niebieskich barwach.
Michał Marcjanik – 3,47. Jakkolwiek gdyńska defensywa w sobotę spisała się katastrofalnie, to akurat do ,,Marcjana” można mieć najmniej pretensji. 30-latek uniknął błędów indywidualnych, choć kilkukrotnie zabrakło go też w ochranianej strefie, a rozpasanie gospodarzy w polu karnym Arki w drugiej połowie miało miejsce przede wszystkim wskutek przestrzeni, jaką zostawiała im cała obrona żółto-niebieskich.
Marc Navarro – 3,66. Regularnie łamał linię formacji defensywnej, miał mnóstwo problemów z gonieniem szybkiego Pietuszewskiego. Słabe spotkanie hiszpańskiego defensora, choć trzeba przyznać, że często włączał się do rozegrania na połowie Jagiellonii i był aktywny w oskrzydlaniu akcji ofensywnych.
Kamil Jakubczyk – 3,84. Jako jeden z nielicznych Arkowców miał odwagę brać grę na siebie, próbował indywidualnego przesuwania się z piłką, wchodził w pojedynki z graczami miejscowych. Tyle, że w drugiej połowie miał udział w niewygodnym fakcie całkowitego oddania białostoczanom środka pola przez zespół.
Aurelien Nguiamba – 2,84. Tragiczna strata piłki na 30. metrze od własnej bramki przez Francuza napędziła akcję Jagiellonii, po której podopieczni Adriana Siemieńca strzelili drugiego gola. To zagranie było pieczęcią na bardzo słabym występie środkowego pomocnika w stolicy Podlasia – 26-latek często miał problemy z tempem gry, celnością zagrań i przewidywaniem wydarzeń, co skutkowało niską skutecznością w odbiorze futbolówki.
Sebastian Kerk – 4,94. Powinien mieć na koncie asystę, ale Rusyn po jego perfekcyjnym dośrodkowaniu nie skierował futbolówki w światło bramki. Potem Niemiec strzelał sprzed pola karnego i też pomylił się w niewielkim stopniu. W ogólnym rozrachunku 31-latek rozegrał przyzwoite zawody, w pierwszej połowie umiejętnie skanował przestrzeń i reżyserował grę żółto-niebieskich na połowie miejscowych.
Dawid Kocyła – 2,66. W pierwszej części gry zanotował ładną indywidualną akcję kończoną uderzeniem i przytomnie wycofał futbolówkę na strzał do Kerka. Niestety, to tyle z pozytywów w występie 23-latka, który raz po raz wdawał się w kompletnie niepotrzebne dryblingi i regularnie tracił piłkę, a do tego często brakowało go w defensywie.
Nazarij Rusyn – 2,48. Nie wykorzystał dogodnej okazji do wyrównania po dośrodkowaniu Kerka, choć inna sprawa, że był w tej sytuacji faulowany przez Pietuszewskiego i Arce należał się rzut karny. Wyłączając tę sytuację, Ukrainiec nie wpisał się w annały światowego futbolu sobotnim występem – był anemiczny, powolny, ociężały i statyczny.
Edu Espiau – 2,40. Zmarnował stuprocentową okazję na wyrównanie po błędzie Pelmarda w pierwszej połowie, strzelając wprost w Piekutowskiego, choć mógł jeszcze podawać do zupełnie wolnego Kerka. Miał też niższą skuteczność wygrywania pojedynków w polu karnym i często gra go omijała. Słabe spotkanie ,,dziewiątki” żółto-niebieskich.
Luis Perea – 1,94. Kompromitująca strata piłki we własnym polu karnym na rzecz Flacha i wspomagającego go Pululu doprowadziła do straty trzeciego gola. Hiszpan w ocenie Dawida Szwargi miał być wygranym zgrupowania w Opalenicy, tymczasem na boisku, kiedy otrzymuje swoje szanse, niezmiennie jest dwa tempa spóźniony do akcji, wykonujący ruchy w zwolnionym tempie i bezmyślnie faulujący.
Hide Vitalucci – 3,26. Wszedł na boisko już przy stanie 0:2, by przyspieszyć poczynania Arkowców w środku pola, ale rzadko kiedy w ogóle otrzymywał piłkę. Inna sprawa, że sam niewiele zrobił, by częściej być pod grą – Japończyk niezmiennie ma duży problem z czuciem przestrzeni w centralnym sektorze, skracaniem dystansu do rywala z futbolówką i pressingiem.
Alassane Sidibe – 3,51. Dostał 15 minut, by spróbować uspokoić przerzedzony środek pola i ewentualnie pomóc w wykreowaniu sytuacji na gola honorowego. Akcje Jagiellonii wciąż jednak przechodziły centralnym sektorem w sposób swobodny, a Iworyjczyk niespecjalnie zaczepił się na jakąkolwiek grę.
Dawid Gojny – 4,51. Otrzymał od Dawida Szwargi ostatni kwadrans, by zaliczyć symboliczny debiut w Ekstraklasie. Wynik był już przesądzony, więc nominalny lewy obrońca miał okazję do szarpania na wahadle przy rozluźnionej defensywie przeciwnika. Był aktywny, ale podejmował złe decyzje, zwłaszcza im bliżej bramki Piekutowskiego.
Szymon Sobczak – 3,20. Zmienił Espiau w końcówce rywalizacji, by zwiększyć skuteczność pojedynków wygrywanych w polu karnym, ale i on na świeżości nie radził sobie z podmęczonymi stoperami gospodarzy. Nie znajdował sobie miejsca w szesnastce białostoczan i zanim zaadaptował się do warunków boiskowych, sędzia skończył mecz.
Średnia ocen z sezonu
7,04 – Jędrzej Grobelny*
6,47 – Damian Węglarz
5,76 – Julien Celestine
5,73 – Kamil Jakubczyk
5,69 – Marc Navarro
5,46 – Michał Marcjanik
5,44 – Sebastian Kerk
5,09 – Dawid Kocyła
5,05 – Alassane Sidibe
5,01 – Joao Oliveira
4,99 – Kike Hermoso
4,88 – Marcel Predenkiewicz
4,83 – Dawid Abramowicz
4,78 – Aurelien Nguiamba, Edu Espiau
4,63 – Diego Percan
4,51 – Dawid Gojny*
4,30 – Tornike Gaprindaszwili
4,27 – Dominick Zator
4,17 – Nazarij Rusyn
4,12 – Patryk Szysz
4,06 – Hide Vitalucci
3,79 – Szymon Sobczak
3,41 – Luis Perea
*Grobelny i Gojny byli oceniani tylko w jednym meczu
Wybierani piłkarzem meczu
7 – Damian Węglarz
3 – Sebastian Kerk
2 – Kamil Jakubczyk
1 – Edu Espiau